
Uświadomiłam sobie również, że nie ma co szaleć z tymi wszystkimi zmianami, bo teraz nawet nie wiem co spowodowało spadek wagi, to raz, a dwa to chyba też nie jest tak do końca zdrowe dla ciała tak na hura wszystko pozmieniać a potem cierpieć na jakieś rozstroje.
Systematycznymi, zaplanowanymi i wolnymi krokami na pewno osiągnę swój cel.
Potem zajmę się rodziną:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz